Lycosa tarantula
(Linnaeus, 1758)
Nazewnictwo
Nazwa łacińska: Lycosa tarantula
Nazwa polska: Tarantula włoska
Wygląd
Wzdłuż głowotułowia przechodzą dwa grube ciemniejsze pasy, zaś przy krawędziach zewnętrznych po żółtym jasnym pasie z każdej strony. Charakterystyczna budowa oczu – z przodu para dużych, a pod nimi cztery mniejsze kolejne dwa zaś rozmieszczone po bokach, jedno na każdą stronę. Daje to pająkowi duże pole widzenia. Jest to także cecha, po której można rozróżniać Lycosa spp. od bardzo podobnych do nich pająków z rodzaju Hogna spp. Odwłok Lycosa spp. zdobi wzorek kształtem przypominający trochę strzałkę, zaś spód jest jaśniejszy z ciemną plamką. Odnóża masywne i krótkie posiadające także od spodu co kawałek czarną plamkę. Nogogłaszczki i szczękoczułki z reguły koloru żółtego, niekiedy dość intensywnego. Dorosły pająk osiąga ok. 3 cm długości ciała.
Długość życia
W sprzyjających warunkach z dużą obfitością pokarmu Lycosa tarantula jest w stanie dorosnąć w ciągu roku. Samce dorastają szybciej i gdy osiągną już dorosłość, żyją do pół roku. Samica jest w stanie dożyć kilku lat. Sam słyszałem, że Lycosa spp. są wstanie dożywać do 5 – 7 lat, jednak moje żyły głównie ok 3 lat.
Występowanie i biotop
Południowa Europa. L.tarantula jest pająkiem naziemnym, który prowadzi częściowo skryty tryb życia. Przebywa w zaroślach, a także w terenach otwartych i suchych. Często buduje nory albo wykorzystuje w tym celu porzucone norki np. po innych gryzoniach.
Cechy szczególne i ciekawostki
Pająki bardzo agresywne, które reagują na każdy ruch w ich pobliżu. Często przyjmują postawę obronną ale najczęściej od razu przechodzą do ataku. W odróżnieniu od ptaszników, które często uderzają ostrzegawczo przednimi odnóżami, żeby odstraszyć napastnika, Lycosa spp. wolą od razu kąsać. Pod żadnym pozorem nie ruszajmy pająków palcami bowiem nie zawahają się zaatakować.
Dużo hodowców twierdzi, że Lycosa to pająki spokojne i płoche. Mają oni trochę racji, ale wynika to z jednej przyczyny, otóż dużo pająków z tego gatunku pochodzi z odłowu. Zwierzęta takie potrzebują czasu by się zaaklimatyzować i z reguły zanim się zadomowią są bardzo nerwowe i szybko się płoszą. Potrafią także niemal nieustannie skrobać szyby próbując się wydostać. Najlepiej więc dać im wtedy trochę spokoju. Gdy ten trudny okres minie, pająk pokaże nam swój charakter dzikiego łowcy.
Samica w wykopanym dołku
Dorosły samiec
Kopulacja
Samica z kokonem
Terrarium
Proponowałbym terrarium jak dla pająka naziemnego lub podziemnego. Sam hodowałem w terra 20x20x20 i myślę, że takie byłoby najlepsze dla dorosłego pająka. Co prawda w mniejszym pająk także dobrze będzie funkcjonował, ale jest to pająk dość aktywny, który lubi zwiedzać swoje terytorium w poszukiwaniu pokarmu. Jako podłoże można zastosować mieszankę włókna kokosowego ze zwykłą ziemią dodając nawet troszkę gliny, która sprawi, że tunele wykopane przez pająka nie będą się zasypywały. Pająka należy trzymać raczej „na sucho”, zwilżając jedynie jeden róg terrarium. Można także stosować miseczki – należy jednak pamiętać, żeby pająk potrafił z nich wyjść! Proponowałbym więc nakrętkę od butelki lub coś podobnych rozmiarów. W terrarium 20x20x20 możemy dać ok 10 cm podłoża. Nie są potrzebne żadne ozdoby. Pająk powinien i tak wykopać sobie norkę – chociaż dodam, że niezbyt chętnie kopią – ale i bez tego funkcjonują dobrze. Ewentualnie można dać jakiś kawałek korzenia, na który Lycosa tarantula będzie mogła wejść i korzystać z niego jako miejsca widokowego do wypatrywania pokarmu. W terrarium można zrezygnować z pokrywy bowiem pająki nie chodzą po gładkich powierzchniach.
Temperatura i wilgotność
Pająk dobrze znoszący naprawdę duże różnice w temperaturze. Funkcjonuje dobrze w wyższych temperaturach ale znosi także spadki do 15°C. Jest to gatunek który w swoim naturalnym środowisku ma do czynienia z zimą. Można więc go zimować, co jest wskazane, ale nie konieczne.
Wilgotność to czynnik sprawiający najwięcej problemów w hodowli Lycosa spp. Gdy jest zbyt wilgotno pająk źle się czuje, mało się porusza i podupada na zdrowiu. Gdy jest za sucho odrzuca odnóża. Trzeba więc dbać o to by podopieczny miał dostęp do wody. Wilgotność powietrza nie jest istotna. Lycosa spp. bowiem potrafią pobierać wodę pijąc ją – czy to bezpośrednio z miseczki, ze zwilżonego ręcznika papierowego czy wprost ze strzykawki.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się czego używać do ogrzewania i oświetlania w terrarium – przeczytaj ten artykuł: Ogrzewanie i Oświetlenie.
Żywienie
Młode pajączki są wielkości muszek owocówek. Dlatego właśnie muszkami trzeba je karmić (albo pokarmem podobnych rozmiarów np. wylęgiem świerszcza). Często zdarza się nawet tak, że muszki są większe od samych Lycos – ale są to pająki silne i drapieżne i potrafią sobie radzić z dużą ofiarą.
Gdy trochę podrosną dajemy coraz większy pokarm. Mogą to być karaczany, świerszcze, muchy (należy pamiętać jednak o tym, że muchy przesiadują na górze terrarium a Lycosa tarantula nie chodzą po gładkich powierzchniach). Można podawać także larwy np. mączników ale nie wszystkie osobniki chcą pobierać taki rodzaj pokarmu. L.tarantula polują w sposób charakterystyczny dla pogońcowatych – wypatrują ofiarę lub wyczuwają ją przez drgania podłoża a następnie za nią gonią. Są naprawdę sprawnymi i silnymi zabójcami, o czym miałem okazję przekonać się podając mojej ok ~3cm samiczce dorosłego karaczana tureckiego. Długością ciała karaczan był większy od pająka jednak to Lycosa była górą. Gdy złapała go w szczęki to niemal złożyła go nimi na pół. Karaczan był bez szans. Tak samo sprawnie radzą sobie z pancerzykami imago mączników. L. tarantula bywają także agresywne względem siebie, więc nie zalecał bym hodowli kilku sztuk w jednym pojemniku, bo z czasem zostałby nam jeden okaz do podziwiania.
Dymorfizm płciowy
Dorosłość u Lycosa spp. w przypadku samic określamy poprzez wielkość osobnika. Powinna ona wynosić ok 3 cm DC. Wiadomo, że mogą być odchylenia w jedną jak i drugą stronę. Dodatkową informacją jest to, że samiczka ostatnio liniała dość dawno temu i nie wydaje się by chciała linieć ponownie. Rzecz ostatnia i nie wiem na ile pewna (bo przynajmniej tak u mnie było) to zabarwienie spodu samiczki. Normalnie jest to naturalny kremowy kolor z czarną plamką. Gdy samiczka zaś dorośnie kolor wokół plamki nabiera pomarańczowego odcienia.
U samców sprawa przedstawia się łatwiej. Już w stadium subadult na nogogłaszczkach pojawiają się bulbusy w kształcie grotu. Gdy pająk przejdzie wylinkę na adulta jego sylwetka przybiera typowo samczy kształt – ciało staje się smuklejsze, za to nogi są dłuższe niż normalnie. Bulbusy zaś nadal mają kształt grotu. Także kolor jaśnieje – chociaż nie wiem czy jest to reguła.
Rozmnażanie
Sam proces dopuszczania nie należy do trudnych, trzeba jednak zadbać o kilka szczegółów. Przede wszystkim samiczka musi być nakarmiona. Kolejna rzecz to miejsce dopuszczania. Najlepiej gdyby to było terrarium samicy. Bowiem samiczki w stadium adulta pajęczynują wejście do norki. Gdy zaś nie zbudują norki to pajęczynują jakąś cześć podłoża. Pajęczyna ta jest zaś swoistym artefaktem pozwalającym Lycosom na grę wstępną z uniknięciem ofiar. Gdy wpuścimy samca do terrarium samicy i trafi on na tą pajęczynę zaczyna wykonywać taniec godowy. Naprawdę wygląda to imponująco i przypomina trochę taniec godowy skakunów. Samiec uderza nogogłaszczkami i przednimi odnóżami podnosząc je i opuszczając trącając tym samym pajęczynę. Daje tym sygnały samicy, która pod wpływem takiego impulsu staje się dość łagodna. Następnie samiec podchodzi do niej a potem następuje kopulacja. Sama kopulacja może trwać nawet kilka godzin po czym pająki rozbiegają się. Najlepiej jest pilnować je podczas dopuszczania, bowiem po kopulacji samica może zjeść swego adoratora.
Po jakimś czasie samica robi kokon, który przypomina trochę kształtem spodek i nosi go umocowany do swych kądziołków przędnych. Następie, gdy młode się wyklują wchodzą na samicę a ona nosi je na sobie tak, jak to ma miejsce u skorpionów lub innych pogońcowatych (np. krajowe Pardosa spp., Trochosa spp.).
Lycosa spp., jak wszystkie pająki właściwe, po osiągnięciu dorosłości już więcej nie linieją. Więc po jednym dopuszczaniu można doczekać się kilku kokonów.
Ocena
(zobacz skalę ocen)jad: 2
szybkość: 2
temperament: 3
trudność hodowli: 4
podatność na błędy hodowców: 4
ocena ogólna: 15
Polecany dla średnio zawansowanych hodowców.
Pająki sporadycznie spotykane w sprzedaży. Często sprowadzane są dorosłe, odławiane osobniki. Młode rzadziej, gdyż bardzo ciężko dochować je do dorosłości i należą do pająków dość trudnych w hodowli, a tym bardziej w rozmnażaniu. Poza tym często sprzedaje się je pod ogólną nazwą Lycosa spp. (jako niezidentyfikowany gatunek) lub pod błędnymi nazwami gatunków pokrewnych. Czasem także sprzedawane są jako Hogna spp. do których są stosunkowo podobne. Często także to inne pająki sprzedawane są jako L.tarantula a są to Hogna spp., Geolycosa spp. czy Zoropsis spinimana, które to są określane jako fałszywe Lycosa, bo mimo, że należą do zupełnie innej grupy pająków to bardzo przypominają wyglądem L.tarantula. Są jednak cechy pozwalające określić te pająki.
Bardzo ciekawy pająk, którego jednak nie polecałbym początkującym hodowcom. Spowodowane to jest tym, że maluszki są bardzo padliwe i ciężko jest dotrzymać je do dorosłości. Osobniki większe bez odpowiedniego traktowania także szybko podupadają na zdrowiu i zdychają. Jest to więc pająk wymagający i czasochłonny. Jest jednak wart takiego zachodu, bowiem dostarczy wielu ciekawych wrażeń z jego obserwacji. W odróżnieniu od ptaszników jest bardzo aktywny i poluje w zupełnie inny sposób. Jad nie jest silny i nie zagraża zdrowiu zdrowego człowieka jednak trzeba mieć na uwadze wysoką agresje tych zwierząt i obchodzić się z tymi pająkami z należytym szacunkiem i dystansem. Osobiście jest to mój ulubiony rodzaj pająków, w którym zakochałem się od początku i mimo wielu niepowodzeń z tym gatunkiem zachwyca mnie on coraz bardziej swoim zachowaniem i hodowlą.
Opracował: Dimitir „Wodnik” Wodniakov
Źródła:
- http://www.vogelspinnenforum.ch
- http://www.arachnoboards.com
- doświadczenia własne
- doświadczenia innych hodowców L.tarantula
Tekst pochodzi z arachnea.org. Więcej informacji w stopce.
Liczba wyświetleń: 8